Msza św. dziękczynna za beatyfikację ks. Stanisława Streicha

W niedzielę 22 czerwca w naszym kościele, w którym 9 czerwca 1925 roku Mszę św. prymicyjną sprawował przyszły bł., ks. Stanisław Streich, dziękowaliśmy za jego beatyfikację, jako pierwszego błogosławionego beatyfikowanego w naszej diecezji. Zostały wprowadzone relikwie pierwszego stopnia bł. Stanisława Streicha, które udało się pozyskać dzięki dużemu zaangażowaniu ks. kanonika Mirosława Pstrągowskiego. Relikwiarz wniósł urodzony w Luboniu Pan Roman Potocki. „ Księże Stanisławie, wróciłeś do siebie” – na początku dziękczynnej Eucharystii powiedział proboszcz ks. Krzysztof.

W kazaniu które do wiernych wygłosił ks. Wojciech Mueller, postulator procesu beatyfikacyjnego, skupił się na ciągle odkrywanych w różnych miejscach pamiątkach po błogosławionym. 15 kwietnia 2018 roku głosiłem tu cykl kazań, przypominając o synu ziemi bydgoskiej – mówił też ks. Wojciech, zauważając, że połowa jego życia „dokonała się” w Bydgoszczy. – „Dokonało się to, co najważniejsze, czyli sakrament chrztu świętego w kościele katedralnym, później przygotowanie się do pierwszej Komunii św., spowiedź, sakrament bierzmowania, czas do prymicji. Co ciekawe, przed zbrodnią przybył do mamy i wyspowiadał się. A więc widzimy, że tutaj tryska to źródło sakramentalne” – dodał postulator procesu beatyfikacyjnego księdza Streicha. „To tu otrzymał formację ludzką, rodzinną, ale także patriotyczną. Jeżeli pytamy, po co jest nam potrzebny, to jakby chciał nam pokazać, że trzeba powracać do źródeł”, dodał. W słowie końcowym ks. Krzysztof podziękował wszystkim którzy przyczynili się do uświetnienia uroczystości i dodał „Wierzę, że jesteś tutaj i dzisiaj, mało kto z nas to rozumie, jest w stanie przewidzieć, jak będziesz nam bardzo potrzebny we wszystkim, co przed nami. Bo ty jesteś, jakby nie patrzeć, z trudnych czasów odzyskania niepodległości. Jesteś ofiarą zwalczania i to brutalnego z tamtych czasów <<opiłowywania Kościoła>>. Bardzo rozdrażniłeś wtedy wielu tym, co robiłeś – swoim duszpasterstwem, budowaniem kościoła”. Na zakończenie Mszy św. bp Krzysztof zauważył, że „Dzisiaj próbuje się zdegradować autorytet Kościoła, zniechęcać do wiary, zapędzać do ciągłego przepraszania i powodowania, że nie możemy zabierać stanowiska w sprawach moralnych. Został zabity za wierność Jezusowi, pełne konsekwencji głoszenie wiary, co nie podobało się systemowi komunistycznemu, a objawiło w konkretnej osobie Wawrzyńca Nowaka.” – dodał bp Włodarczyk, przywołując innych duchownych – księży Stefana Niedzielaka oraz Stanisława Suchowolca i bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. – „Dlatego jest nam bardzo potrzebny taki wzór, jak bł. ks. Stanisław Streich”.

Relikwie błogosławionego ks. Stanisława będą wystawione w relikwiarzu umieszczonym w nawie bocznej naszego kościoła.

Tekst: Jerzy Milewski

Zdjęcia: Łukasz Maklakiewicz